Ból pleców

Bóle w dolnej części pleców dotyczą coraz większej grupy społeczeństwa. W cywilizacji zachodniej aż 90% ludzi przynajmniej raz w życiu cierpiało z powodu ostrego bólu lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Sytuację dodatkowo komplikują wydłużające się kolejki do specjalistów w ramach ubezpieczenia i pacjenci kończą leczenie na przyjmowaniu środków przeciwbólowych, przeciwzapalnych (tak jak sugerują liczne reklamy w mediach…). Niestety brak leczenia ukierunkowanego na przyczyny bólu w dłuższym czasie skutkuje chorobą zwyrodnieniową dysku i stawów kręgosłupa, a w konsekwencji operacją. Nie bagatelizuj objawów, nie czekaj aż „samo przejdzie”! Wcześnie wykryte zaburzenia funkcjonalne w obrębie kręgosłupa i miednicy z powodzeniem poddają się terapii manualnej. Niezależnie od wieku pacjenta profesjonalnie dobrane zabiegi mogą przywrócić harmonijne działanie narządu ruchu co z pewnością przełoży się na lepszą sprawność przez długie lata.

Przedstawione poniżej dolegliwości mogą mieć związek z kręgosłupem:

  • Bóle w obrębie miednicy i pleców.
  • Bóle między łopatkami, „sztylet” utrudniający poruszanie, oddychanie.
  • Bóle mostka i żeber.
  • Bóle w czasie stania, dłuższego siedzenia (w pracy, kinie).
  • Bóle związane z ruchem kręgosłupa, chodzeniem, obracaniem się.
  • Silny, kłujący ból, który nie pozwala na wyprostowanie się, zgięcie.
  • Promieniowanie bólu do kończyny dolnej.
  • Mrowienia, drętwienia, skurcze nocne mięśni łydek, placów, zaburzenia czucia, osłabienie siły, uczucie „nie swojej nogi”.
  • Bóle w pachwinie, pośladku tzw. złośliwe skoki ciśnienia krwi.

Ból szyi

Tryb życia wymuszający utrzymywanie szyi w ciągłym zgięciu (praca przed komputerem, smartfony, tablety itp.) oraz aktywność ruchowa na zbyt niskim poziomie to jedne z głównych przyczyn bólów szyjnego odcinka kręgosłupa obserwowanych u pacjentów w coraz młodszej grupie wiekowej. Szyja i jej połączenia z głową oraz tułowiem mogą generować też inne dolegliwości , objawiające się w postaci nawracających migren, szumów w uszach, zaburzeniach widzenie, słyszenia. Bardzo często pacjenci skarżą się na mrowienia, drętwienia rąk, „wykręcanie” palców, mdłości, bóle połowiczne głowy, rwę barkową. Gdy zauważysz u siebie podobne dolegliwości koniecznie skonsultuj się z lekarzem lub mgr fizjoterapii. Terapia manualna wykonana przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę oraz ćwiczenia profilaktyczne sprawią, że szyja znów będzie obracać się w odpowiednim zakresie, głowa przestanie być „zbyt ciężka” a zmysły wyostrzą się. Wszystko to można osiągnąć bez środków przeciwbólowych. Skuteczniejszej formy rehabilitacji nie ma.

Przykłady objawów związanych z szyjnym odcinkiem kręgosłupa:

  • Bóle szyi, karku, podpotylicy
  • Bóle migrenowe głowy, uczucie ciężkości głowy, połowiczne bóle głowy, drętwienia skóry głowy
  • Promieniowanie bólu do kończyn górnych, mrowienia, drętwienia, wykręcanie palców, zaburzenia czucia, osłabienie siły, wypadanie przedmiotów z rąk
  • Bóle w okolicy barku i łopatek
  • Szumy/piski w uszach, zaburzenia widzenia, słyszenia, bóle oczodołów
  • Zaburzenia utrzymywania równowagi, zawroty głowy

Ból stawów

Urazy tkanek miękkich, powtarzające się przeciążenia często pozostawiają po sobie ślad w postaci zwłóknień, zwapnień czy obkurczeń/zmian o innej konsystencji. Miejsca takie zaburzają percepcję oraz mechanicznie oddziaływają na otaczające tkanki. W efekcie dochodzi do nierównowagi sił mięśniowych i przeciążony element (tkanka) zaczyna boleć. W ostatnim czasie w mediach reklamowanych jest wiele różnych suplementów diety na stawy oraz środki przeciwbóle, które w cudowny sposób maja uwolnić pacjenta od cierpienia. Ale czy na długo? Może da się zrobić coś więcej? Patrząc na człowieka jak na maszynę która ma się poruszać nie wystarczy w kryzysie naoliwić, ale od czasu do czasu wypadałoby ją wyregulować. To jest zadanie dla terapeuty manualnego, który po wnikliwym badaniu postara się odtworzyć prawidłowe warunki biomechaniczne, co zredukuje ból i będzie zapobiegać postępowaniu choroby zwyrodnieniowej. Można to osiągnąć za pomocą zabiegów ręcznych na mięśniach, powięziach, stawach oraz tkankach okołostawowych. Staw objęty chorobą zwyrodnieniową nie musi boleć, nie musi obniżać jakości życia w znaczy sposób. W zależności od stopnia zaawansowania choroby zwyrodnieniowej stawu terapii przyświecają różne cele, np.: redukcja bólu, poprawa zakresu ruchu. Niekiedy może to być unikniecie operacji a winnym przypadku przygotowanie do niej. Satysfakcjonującą poprawę można uzyskać dzięki pracy wykonanej w gabinecie, w domu i odpowiedniej profilaktyce.

Zapraszam na konsultację w problemach z:

  • Bólami stawów
  • Bólami kończyn, mięśni
  • Sztywnością stawów, kończyn (np. sztywność poranna)
  • Bólami w czasie chodzenia
  • Bólami w czasie uprawiania sportu
  • Entezopatie, ostrogi
  • Skręcenia stawów
  • Uszkodzenia łąkotek
  • Stany przed i pooperacyjne
  • Kolano skoczka, biegacza
  • Stany po złamaniach

Ból biodra

Często pierwsze symptomy rozwijającej się choroby zwyrodnieniowej stawu biodrowego (koksartroza) są na tyle dyskretne i niespecyficzne, że trudno je rozpoznać, a dodatkowe badania takie jak np. Rentgen, nie wskazują jednoznacznie na źródło dolegliwości. Wtedy nieświadomy pacjent przez wiele lat może leczyć różne inne „choroby” które nie są bezpośrednią przyczyną problemów, a jedynie konsekwencją powoli postępujących zwyrodnień biodra. Profesor Dega powiedział: „chory staw biodrowy – chory człowiek”. Niestety w myśl tego stwierdzenia chory staw biodrowy nie pracując optymalnie doprowadza do powstawania licznych zespołów przeciążeniowych również w innych miejscach, tak jak np. kolano, okolica lędźwiowo-krzyżowa. Nie rzadko, to właśnie bóle tych miejsc wysuwają się na pierwszy plan i leczenie nie obejmuje samego biodra – prowadzi to do przyspieszenia rozwoju zmian zwyrodnieniowych i rychłego zużycia stawu. Warto zauważyć, że choroba ta dotyczy 20% populacji po 55 roku życia, co kwalifikuje ją do grupy społecznych chorób narządu ruchu.

Pierwsze objawy dysfunkcji stawu biodrowego może wychwycić wprawny diagnosta wykonując szereg testów ortopedycznych i funkcjonalnych na długo przed pojawieniem się bólu oraz specyficznych zmian obrazowych. Gdy ta faza choroby zostanie niewykryta, zwykle po jakimś czasie (nawet kilka lat) mogą występować bóle w trakcie chodzenia, wykonywania wysiłku, które mijają szybko. Potem poruszanie się staje się mniej wydolne z zauważalnym utykaniem. Wkrótce zaczynają pojawiać się problemy z czynnościami dnia codziennego, jak np. zakładanie skarpetek na stopę chorej kończyny, wchodzenie do wanny. Z czasem ból pachwiny nie mija po wysiłku, wybudza nad ranem lub w ogóle nie daje spać. Uciążliwe chodzenie o kuli też nie do końca umożliwia bezbolesną lokomocję. To właśnie na tym etapie (już po leczeniu farmakologicznym, fizykoterapeutycznym – nie przynoszącym spodziewanej poprawy) pacjenci najczęściej trafiają do nas szukając ratunku przed zbliżającą się operacją.

Terapia manualna prowadzona przez wykwalifikowanych, doświadczonych fizjoterapeutów pomaga praktycznie we wszystkich fazach choroby zwyrodnieniowej, z tym że im wcześniejszej trafi do nas pacjent, tym lepsza jest perspektywa poprawy. W czasie odpowiednio prowadzonej terapii zwiększa się zakres ruchomości stawu, znikają bóle przeciążonych struktur (w tym bóle nocne), poprawia się wydolność mięśni, kończyna nabiera „pewności” i siły. W zależności od stopnia zaawansowania choroby, poddając staw terapii manualnej (raz na pól roku/rok) i odpowiedniej profilaktyce, można znacznie przedłużyć jego „żywotność” w dobrej, niebolesnej formie.

Ostatnio rynek zalewa nas coraz to „doskonalszymi” specyfikami mającymi uzdrawiać bóle stawów, jednak ograniczanie się tylko to takiej formy leczenia nie jest właściwe, ponieważ staw ma mechaniczne ograniczenia ruchomości i wymaga fizjoterapeutycznego, manualnego postępowania – o tym wszystkim przekonało się wielu pacjentów.


Facebook
Facebook
Facebook
Twitter
Twitter
Twitter